1 lutego 2009

Od czego się zaczęło...

...od podglądania dokonań innych i od często zadawanego pytania A jak ja bym zaczęła gotować? I małymi kroczkami zaczęłam i nawet mi to jako tako wychodzi. W styczniu udało się wymienić kuchenkę i zakupić KitchenAid, więc wszystko czego potrzebowałam już mam. Teraz jeszcze tylko trochę wolnego czasu się przyda...



Zestaw moich "zabawek" :)

1 komentarz:

  1. Wiele radości z gotowania, fot trzaskania i blogowania :) Czekam na kolejne danie :w00t:

    OdpowiedzUsuń